Chciałyśmy życzyć wszystkim bombowych świąt, ale mając w pamięci zabawy z granatnikiem pana Szymczyka i, umówmy się, nie najlepszy ich finał - życzymy wam jednak spokoju. Ducha i ciała. Unikajcie nadmiernego spożycia (czegokolwiek, bo licho wie co i jak może wam zaszkodzić). Siedźcie spokojnie przy tych świątecznych stołach, nie wykonujcie gwałtownych ruchów, przeżuwajcie powoli. A przy okazji Sylwestra wystrzegajcie się wystrzałów wszelakich. Nawet z procy.
Pięknych świąt i dobrej, sylwestrowej zabawy!